Posts Tagged With: król Józef I

Lizbona-odsłona pierwsza.Dzielnica Baixa.

Są takie miejsca na świecie,które już przy pierwszym spotkaniu potrafią sobie zjednać nasze serca.Dla mnie jednym z takich miejsc jest Lizbona.Nie wiem czy to ze względu na to że przypomniała mi trochę Neapol w którym kiedyś mieszkałam,czy ze względu na ten iście południowy klimat-w każdym razie od razu poczułam ogromną sympatię do tego miasta.

Obrazek

Obrazek

Każdy kto znajdzie się w Lizbonie na pewno prędzej czy później trafi do dzielnicy Baixa.A dlaczego?A to z tego prostego powodu iż jest to właściwie centrum portugalskiej stolicy.Dzielnica ta (zwana również Dolnym Miastem)uległa całkowitemu zniszczeniu podczas tragicznego trzęsienia ziemi 1 listopada 1755 roku.Był to najczarniejszy dzień w historii Lizbony-wystarczyło parę minut by miasto runęło w gruzach…Pracami nad rekonstrukcją stolicy kierował Markiz de Pombal i trzeba przyznać,że kształt dzisiejszego centrum to w dużym stopniu jego zasługa.

Serce dzielnicy to Plac Rossio-miejsce spotkań lizbończyków i turystów.Tam zawsze jest gwarno i zawsze coś się dzieje.

Obrazek

Z Placu Rossio widoczny jest Klasztor Karmelitów,a raczej to co zostało po nim po wspomnianym już kataklizmie.Na początku planowano zrekonstruować ów kościół,jednak z czasem lizbończycy zmienili zdanie i postanowili zostawić ruiny w centrum miasta,aby przypominały one następnym pokoleniom o tragedii z roku 1755.Jest to taka swoista”pamiątka” tamtych wydarzeń.

Obrazek

Spacerując po Dolnym Mieście na pewno zauważymy bardzo charakterystyczną konstrukcję,a mianowicie windę Santa Justa.Zaprojektował ją Raoul Mesnier du Ponsard.Wielu uważa,że był on uczniem samego Gustava Eiffela,ale tak naprawdę nie ma co do tego stuprocentowej pewności.Windą tą można wjechać do górnych części miasta.

Obrazek

Najruchliwsza ulica handlowa Baixy to Rua Augusta.Jesli ktoś planuje shopping w Lizbonie,to na pewno nie będzie rozczarowany :).W gąszczu sklepów znanych marek można również dostrzec sklep z portugalskimi winami.Nie byłoby w tym nic dziwnego,gdyby nie zaskakujące ceny-niektóre butelki kosztują krocie!Sama lubię napić się dobrego wina,ale 1700 euro za butelkę to chyba lekka przesada ;)?

Obrazek

Na końcu Rua Augusta mieści się lizboński Łuk Triumfalny.Ta monumentalna budowla powstała w 1875 roku,by upamiętnić odbudowę Lizbony.

Obrazek

Obrazek

Za łukiem znajduje się jeden z najbardziej reprezentacyjnych lizbońskich placów-Plac Comercio.To miejsce jest świadkiem wielu ważnych wydarzeń.Niestety nie tylko miłych-to tutaj w 1908 roku  zamordowano króla Karola I i jego syna Ludwika Filipa.Ale na szczęście w dzisiejszych czasach jest to miejsce trochę spokojniejsze-odbywają się tu różne imprezy kulturalne i artystyczne.

Obrazek

Na środku placu stoi wysoki na 14 metrów pomnik króla Józefa I zwanego Reformatorem.To właśnie podczas jego rządów miało miejsce pamiętliwe trzęsienie ziemi.Król postarał się o to by miasto zostało odbudowane i powróciło do dawnej świetności.Niestety kataklizm odbił się na jego zdrowiu-król nabawił się klaustrofobii i nie mógł przebywać w murowanych pomieszczeniach.Także do końca swoich dni mieszkał w miasteczku namiotowym na wzgórzach Ajuda.

Obrazek

Plac Comercio położony jest nad Tagiem,można więc zrobić sobie przerwę w zwiedzaniu-usiąść na murku,poobserwować pływające po rzece statki czy latające nisko mewy.

Obrazek

A po krótkim odpoczynku nad brzegiem Tagu nie pozostaje nam nic innego,jak tylko”złapać” sławetny tramwaj numer 28,który to zawiezie nas do najstarszej lizbońskiej dzielnicy- Alfamy.

Obrazek

…ale o tym to już w kolejnej odsłonie 🙂

Categories: Portugalia | Tagi: , , , , | Dodaj komentarz

Blog na WordPress.com.